Życie twarzy ludzkiej

Bogactwo wyrazów twarzy wydaje się niesłychane. Wyrazista twarz potrafi objawić zdawałoby się każde uczucie i każdy nastrój. To prawda, ale nie wolno zapominać, że nie sama tylko twarz wyraża stany uczuciowe. Robią to równocześnie ręce, ruchy całego ciała, głos, słowa, sytuacja i dopiero to wszystko razem pozwala się domyślać, co ktoś czuje w danej chwili. Mimika twarzy jest w tej całości tylko jednym, ważnym składnikiem. Bez niego może się nawet obejść np. wtedy, gdy ktoś twarz rękami zasłania, a mówi całą postawą.

I ten jeden składnik nie wystarcza do wyrażania uczuć, bo nikt z samego wyrazu twarzy niemej ,albo malowanej nie zgadnie, czy ktoś się cieszy z cudzej szkody, czy z cudzego zysku, czy martwi się stratą osobistą, czy nieszczęściem publicznym, czy gniewa się na kogoś z rodziny, czy na człowieka obcego, czy boi się dentysty, czy kryminału. O tym, o przedmiocie uczuć musi nas informować cała sytuacja, na której tle zjawia się pewien wyraz, a nie może nam tego powiedzieć sam wyraz twarzy. Więc to złudzenie, jeżeli ktoś myśli, że twarz na jakimś obrazie wyraża ból matki cierpiącej po stracie syna itd. To nie twarz robi — nie ona sama. To mówi dopiero sytuacja, rekwizyty, otoczenie, gest, osoby drugie, tło, podpis.

Sam wyraz twarzy może powiedzieć to tylko, czy komuś jest przyjemnie, czy przykro i czy ktoś grozi i atakuje, czy też jemu coś grozi i on się boi. Tylko te cztery rodzaje wzruszeń może twarz wyrażać: przyjemność, przykrość, gniew i strach oraz stany z nich mieszane. Może, oprócz tego, twarz wyrażać skupienie uwagi, albo ospałość, zmęczenie; może wyrażać wysiłek, napięcie, albo spokój i omdlenie, ale z jakiego powodu, w odniesieniu do jakiego przedmiotu, tego sama twarz nigdy nie wyrazi. Wyraz mimiczny odrazy, wstrętu, niesmaku, pogardy jest tylko cząstkowym, słabym, budzącym się wyrazem gniewu. Wyraz mimiczny zdziwienia, zdumienia, niespodzianki — to słabe budzące się wyrazy strachu, zabarwionego przykrością, lub pomieszanego z pewną przyjemnością. Stany uczuciowe mieszane mają mieszany wyraz mimiczny. Uczucia szczere i nieszczere, czyli wymuszone mogą się wyrażać zupełnie tak samo. Dlatego można kłamać twarzą. Uczucia oparte na przekonaniach, mogą się wypowiadać twarzą tak samo, jak oparte na supozycjach — czyli na niby przekonaniach — dlatego można twarzą grać z powodzeniem, jeżeli ktoś umie, albo nie umie inaczej.

(Zobacz: terapia poznawczo-behawioralna kraków)

Bo nie każdy ma zawsze przekonania — suponujemy tylko, że ktoś poznany świeżo w towarzystwie jest naprawdę sympatycznym człowiekiem a musimy się uśmiechać do każdego i to wyglądać powinno tak, jakby nam było wtedy przyjemnie na prawdę. Otóż przyjemność wyraża się uśmiechem a radość śmiechem. Jak więc wygląda śmiech?